Jeszcze na chwilkę przed kalendarzowym szaleństwem wiosennym powracam do serii zawodów :) Dziś leśniczy..Pomyślałam jak można by mu dać na imię..może macie jakieś propozycje?:))
Znacie jakiegoś leśniczego? Czy ten zawód w ogóle jeszcze istnieje? :))
Udanego dnia, wkrótce candy:))))
uściski!
J
A few moments before spring calendar madness I'm comming back to profession series :) Today the forest ranger.. I'm thinking what could be his name..maybe you guys have any idea?:))
Do you know any forest rangers? Does this profession still exist? :))
have a nice day, candy is comming:))))
hugs
J.
Etykiety
agfa
(1)
audiobook
(1)
bamboo
(2)
Blog Experts
(8)
Blog Forum Gdańsk
(2)
bookmarks
(1)
calendar
(20)
candy
(24)
carving
(1)
ceramika
(6)
charity
(6)
cooperatives
(2)
diy
(1)
dotpic-wall project
(7)
dotpics
(85)
dots
(2)
farba tablicowa/blackboard paint
(11)
film
(3)
illustration
(11)
inne
(57)
książki
(6)
lomo
(13)
malowanie
(23)
mobile
(1)
motywacje
(5)
music
(5)
obrażona seria
(4)
od kuchni
(11)
podróże
(7)
posters
(9)
spotkania blogerów
(12)
stemple
(1)
szycie
(1)
t-shirt yarn
(1)
urodziny/birthday
(7)
warsztaty
(13)
wypieki
(14)
zawody/professions
(8)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
The profession still exist...we have forest rangers in the US.
OdpowiedzUsuńGenialny!, śmieszny taki:))
OdpowiedzUsuńMój Tata kiedys był Leśniczym:))
Uściski!
Yes! We have forest rangers here. I don't know their names! This one is handsome and funny, Just! Happy new week to you.
OdpowiedzUsuńBo, good to know!:)) have a nice day!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, dziękuję:) wow leśniczy w domu, to chyba całkiem przyjemny zawód:)uściski!
Liza, I'm glad you like him;)) have a happy week too!
hugs!
Brat mojej Koleżanki z liceum studiował leśnictwo, nie wiem czy pracuje w zawodzie;) Twój leśniczy wygląda groźnie;) Taki postrach lasu!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Tato mojej kumpeli był leśniczym :))
OdpowiedzUsuńJam bym go nazwała Rumcajs ;)
:)) ciekawe jakie są przedmioty na takich studiach;) Aniu, zanim domalowałam mu brodę i wąsy wyglądał jak by sam zobaczył coś groźnego;)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia!
Aurorko, coraz więcej takich głosów, ja ostatnio leśniczego widziałam chyba w wieku 5 lat;) Rumcajs! młody, przystojny, groźny Rumcajs;))
uściski!
J
pewnie,że istnieje;)nawet myślałam o podjęciu studiów w tym kierunku;)
OdpowiedzUsuńmój tata ma z tym wiele wspólnego.
świetny ten Twój leśniczy;)
professional complete!
uściski!
Moniko, pani leśniczy!i co zdecydowałaś się na coś innego?:)) dzięki za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńuściski!
Pewnie, że istnieje, mam nawet kolegę, który jest z zawodu leśniczym, niestety nie pracuje w zawodzie z braku wolnych etatów - szkoda, bo wiem, że by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńzeszłej jesiesi leśniczy straszył mnie mandatem za bieganie z psem po lesie - pies (wtedy jeszcze szczeniak!) był bez smyczy :)
OdpowiedzUsuńfajny ten Twój!
Gosiu, kurcze no właśnie, coraz mniej lasów do pilnowania niestety..
OdpowiedzUsuńuściski!
Kaś, no to pięknie..chociaż..trochę go rozumiem z tymi psami (ale nie rozumiem jego podejścia do szczeniaków);) raz jak pies znajomego rzucił się w pogoń za sarną to wrócili ze spaceru 40 minut później;)
uściski!
Nigdy nie pytalam, ale mysle ze Tata lubil ta prace, konczyl szkole lesnicza i jako mlody chlopak juz smigal po lasach. Czesto juz pozniej jak pojawilam sie ja i rodzenstwo zabieral nas ze soba:)), mialam duzo cioc i wujkow w Nadlesnictwie;)
OdpowiedzUsuńPamietam,ze choinki zawsze mielismy najladniejsze:)
Sciskam!
och..:))jakie miłe wspomnienia:) ja też mam bardzo pozytywny obraz leśniczego:) może to przez "Czerwonego Kapturka";)
OdpowiedzUsuńuściski!
trochę żałuję,ale co zrobić,tak na prawdę do tej pory nie wiem czy moje wybory są trafne,a to przecież inwestycja w nasze przyszłe dobro;)..jakby tego nie rozumieć.
OdpowiedzUsuńnapiszę coś więcej za jakiś czas,trzymaj kciuki;)
uściski!
trzymam kciuki, Moniko, nie ma się też co spinać, zawsze można zacząć studiować coś innego, uczyć się nowych rzeczy. Decyzje podejmowane przeze mnie 8 lat temu diametralnie różnią się od tych, które podejmuję teraz. Wszystko w swoim czasie, wszystko ma swój bieg..:)
OdpowiedzUsuńuściski!
Genialny! Jak dla mnie Heniek :)
OdpowiedzUsuńEwo, dziękuję;)myślę, że Heniek brzmi nieźle;))
OdpowiedzUsuńNie znam leśniczego... ale Edward pasuje jak ulał ;D
OdpowiedzUsuńI really love that piece. You are totally creative. Kisses and have a wonderful evening. xo
OdpowiedzUsuńMi, ;))
OdpowiedzUsuńDiana, oh..thank you for your sweet words!:) have a lovely one too!
hugs!
J
dot;nawet nie wiesz jak kojące są Twoje słowa.bardzo takich potrzebuję.fakt,wszystko ma swój jedyny,unikalny bieg:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci!
pozdrawiam ciepło!
nie ma za co:)* dobrego,relaksującego dnia!:))
OdpowiedzUsuń