Prawdę mówiąc nie jestem zbyt wielkim fanem sportu (właściwie to jestem antyfanem, zwłaszcza piłki nożnej..;)) tym bardziej większe wrażenie zrobił na mnie stadion PGE Arena. Wszystkie wydarzenia (no, może oprócz imprezy integracyjnej) działy się na stadionie właśnie i zazwyczaj rozglądając się mieliśmy taki widok za oknem:
.
Dowiedziałam się, że kiedy niektórzy blogerzy przechodzą obok, to słychać za nimi cichy pisk ich fanek;))) Zobaczyłam, że blogerzy potrafią dobrze się bawić do wczesnych godzin rannych a później,* po chwili regeneracji potrafią zagrać mecz, którego wyniku nie powstydziłaby się reprezentacja hokeja;))
Mnóstwo pozytywnych wydarzeń, wiele energii i motywacji przywiezionej z Gdańska.
Dzięki Blog Forum Gdańsk!
*jak mogłam zapomnieć o koncercie Smolika i kuchni molekularnej?! ;))) potem było już tylko afterparty..:)
*jak mogłam zapomnieć o koncercie Smolika i kuchni molekularnej?! ;))) potem było już tylko afterparty..:)
Czyli zostajesz fanką nogi? :P Buziam i żałuje, że mnie nie było...
OdpowiedzUsuńhihi nie zostaję, ale żałuję, że mecz piłki blożnej jednak przespałam;))
OdpowiedzUsuńuściski!
J
oo.. czyli jednak byłaś.. tak o tym interesująco opowiadasz, że w przyszłym roku baaaardzo będę się zastanawiać :D
OdpowiedzUsuńna prawdę wypadło interesująco? trochę jestem przeziębiona i wszystko dziś jest wysiłkiem;)
Usuńuściski!
J
Aż zazdroszczę Ci Justuś :)
OdpowiedzUsuńI zdrówka życzę, cmok :*
:)) strasznie się cieszę, że tam byłam..:)
Usuńuściski!
J