niedziela, 27 listopada 2011

Co jest najlepsze na (już prawie) zimowe wieczory i wyniki candy/ What's the best for (almost) winter evenings and candy results

uch..to chyba najdłuższy tytuł posta jaki napisałam.. chłody dokuczają mi trochę, codziennie marzną mi palce..
Ostatnio postanowiłam kupić świeży imbir i wreszcie się do niego przekonać. Udało mi się przygotować z niego napój doskonały- rozgrzewający, zdrowy, wyrazisty, po prostu pyszny..:)
Zaparzam herbatę earl grey (ostatnio przeczytałam, że czarną herbatę powinno się zalewać wrzątkiem), dodaję 3 łyżeczki soku malinowego, kroję kawałek-ok2-3cm korzenia imbiru, obieram i kroję go na cienkie plasterki. Wrzucam do herbaty. Można wrzucić jeszcze plasterek pomarańczy :)


No dobra..nie przedłużam już;)) ogłaszam wyniki rozdawnictwa. Zestawy-niespodzianki otrzymają: 
1-Agnieszka osoba, która wyzwoliła ostatnio we mnie pokłady spokoju i skupienia (!) :)
2-Asia-mama Zosi i Hani, która uwielbia niespodzianki (bardzo bardzo bardzo!) ;)

Poza konkursem -z okazji 5 urodzin mały zestaw powędruje też do Chłopca  :)

Proszę Was o przesłanie adresów (dotblogg@gmail.com), na które będę mogła wysłać upominki.
Pozostałym osobom dziękuję za życzenia i chęć udziału w losowaniu, zapowiadam, że Grudzień będzie miesiącem dalszych niespodzianek:)))
uściski!
J
zapraszam na profil facebookowy  

wtorek, 22 listopada 2011

ciastka na dobry humor / good-mood cookies

Jedno dla Ciebie, jedno dla mnie. Mój ulubiony przepis- zawsze wychodzi inaczej ;) za każdym razem wkładam do nich coś innego.. Zawsze są płatki owsiane, kawałki czekolady i mąka razowa.
One for You, one for me. My favourite recipe- it always comes out different ;) every time I put something else into the dough.. But always there is oatmeal, chocolate chips and wholemeal inside.


A dziś było tak:/Today it was like this:
(na około 40-50sztuk) (for 40-50 pieces)
-1,5szkl. mąki razowej pszennej /-1,5 cup of wholemeal
-1 szkl. płatków owsianych /-1 cup of oatmeal
-cukier (ile lubisz) /-sugar (as much as you like)
-1jajko /-1egg
-pół łyżeczki proszku do pieczenia /-1/2 teaspoon of baking powder
-pół łyżeczki soli /-1/2 teaspoon of salt
-czekoladowe groszki (ile lubisz;)) /-chocolate chips (as much as you like)
-chałwa rozdrobniona (ta długa) /-halvah (about 70g) minced
-pół kostki rozpuszczonego masła/margaryny /-melted butter (100g)
-pół szklanki mleka (ja użyłam sojowego) /-half a cup of milk (I used soy milk)
-łyżeczka ekstraktu waniliowego /-1 teaspoon of vanilla extract
wymieszaj wszystko w misce, w razie potrzeby zwiększ ilość mleka lub mąki/płatków tak, żeby konsystencja odpowiadała konsystencji ciepłej plasteliny;)
formuj kuleczki o średnicy około 2,5cm a z nich płaskie ciasteczka o średnicy około 5cm (najlepiej blaszkę pokryć papierem do pieczenia).
Piecz w 160C do zarumienienia, w zależności od piekarnika 10-20min
mix everything in the bowl, if necessary add more milk/oatmeal -the dough should have warm plasticine's consistency;)
form little balls (about 2,5cm diameter), and make them flat (about5cm diameter) on the oven pan covered with baking paper. Bake in 160C until they're brown, depending on the oven -10-20minutes
smacznego:) / enjoy:)

i już ustawiła się kolejka, niezły mają refleks ;)/ and there's already a line placed, these guys, they do have reflex ;)

AHA! Losowanie niespodziankowych zestawów w weekend!:))bądźcie czujni;) OH!Drawing of surprise sets on weekend!:)) stay tuned;) 
dobrego wieczoru!:))/have a good evening!:))

piątek, 18 listopada 2011

setny post na drugie urodziny:) 100th post for second birthday :)



Właściwie to co chciałam napisać z okazji 100posta napisałam parę dni temu kiedy myślałam, że już 100 post nastał ;)) Chciałabym sobie życzyć(sic!) kolejnych tak inspirujących lat z Wami, dawek energii, a przede wszystkim, przemiłych znajomości :) Tak sobie ostatnio wyobraziłam, że może kiedyś, w erze daleko zaawansowanej technologii i superszybkiego internetu, nadal będziemy pisać blogi i jako staruszki będziemy się wirtualnie wspierać i zachęcać do działania;))) kto wie?
Actually, what I wanted to write on 100th post occasion was written a few days ago when I thought that it was 100th post ;)) I would like to wish myself (sic!) next so inspiring years with You guys, another dose of energy, but most of all, such delectable acquaintances :) The other day I imagined, that maybe some day, in an era of  far-advanced technology and super high speed internet, we still will be writing our blogs and as old ladies/gentlemen, we'll support one another and encourage to act ;))) who knows? 


Tymczasem z okazji 2 urodzin oraz setnego posta powinnam rozdać Wam 200 jakichś super-upominków (2latax100postów=200upominków;)) ale hmmm..pewnie nawet nie ma tylu osób, które by tu zaglądały;) więc żeby zapewnić Wam trochę adrenaliny ogłaszam candy na którym można wygrać 2 zestawy zrobione przeze mnie. Zestawy niespodzianki ! Mogę tylko powiedzieć, że w każdym z nich będzie dotpic a co jeszcze to właśnie ta niespodzianka :) Upominki zostaną wylosowane wśród wszystkich osób, które wpiszą się pod tym postem :)
Meanwhile, on the occasion of my 2nd birthday and 100th post I should organize giveaway with 200 great gifts (2years x 100posts=200gifts;)) but hmmm..I don't think there are so many people visiting my blog;) so to  provide You dose of adrenaline I announce candy on which 2 people will win 2 gift-sets made by me. Surprise-gift sets! I can only say, that in each of the sets will include a dotpic, but the rest will be surprise :) To enter the giveaway, just write something under this post :)
przesyłam uściski!!/hugs!!
Just

czwartek, 17 listopada 2011

wyzwanie dnia/challenge of the day - post 99 :))

Jutro rocznica i setny post. Będę musiała napisać go dziś wieczorem bo czeka mnie z(a)jazd na studiach:)) ale to dla mnie sama przyjemność! Mam nadzieję spotkać parę osób w ten weekend, ale przede wszystkim zrobić zakupy z myślą o prezentach mikołajkowych..hmm...:)) jest kilka pomysłów:)
Ostatnio w naszej rodzinie pojawił się Mops - wszyscy się w nim (a raczej w NIEJ) zakochaliśmy ;)) najsłodszy pies na świecie..:) mam nadzieję, że kiedyś uda mi się znaleźć wśród dotpicsów Mopsa, tymczasem królują tu Dogi, Jamniki, Beagle i Kundelki ;)) o, tak jak na obrazku poniżej!
A teraz tytułowe wyzwanie: Ile widzicie postaci? powiem Wam, że tylu ich jeszcze tu nie było na raz;)


Tomorrow will be anniversary and post No100. I'll have to write it today in the evening because on weekend there are studies waiting for me:)) But for me it's pure pleasure! I hope to meet a few people this weekend but first of all I'm going to search some Santa Claus presents..hmm..:)) there are a few ideas:)
Lately in our family appeared a Pug dog - and everyone fell in love with her ;)) the cutest dog in the world...:) I hope some day I'll find a Pug dog between my dotpics, meanwhile there are Danes, Dachshunds, Beagles and Mongrels reigning here ;)) Oh, just like in the picture above!
And now challenge:  How many characters can you see?
I'll tell you that there haven't been so many of them here yet;)

do jutra!/see you tomorrow!
J.

wtorek, 15 listopada 2011

o czym myśli kot? /what is a cat thinking about? post-98

..no właśnie o czym? Kiedyś usłyszałam, że kot ma zawsze taką samą minę, o czymkolwiek by nie myślał.. zgadzacie się z tą opinią? ja absolutnie nie! zwłaszcza po tym jak zobaczyłam tego dotpicsowego kota ;)

..exactly..what about? Once I heard that a cat  has always the same expression on it's face, whatever he/she is thinking about.. Do you agree with this opinion? I absolutely do not! especially after I saw this dotpic cat ;)


Ile widzicie postaci? ;))
How many characters can you see? ;))
ps. jak znosicie ten maraton moich postów?/how do you cope with this marathon of posts?;))

poniedziałek, 14 listopada 2011

zawód: przewodnik wycieczki/ profession: tour guide ;) post-97

Powrót do serii zawodów. Dziś przewodnik wycieczki ;)
Jakie powinien mieć cechy? Mieliście kiedyś zabawne spotkanie z przewodnikiem?
Return of profession series. Tour guide today ;)
What personality should she/he have? Have you ever had a funny meeting with a tour guide?

U mnie było całkiem normalnie jeśli dobrze pamiętam (ale jak przypomni mi się coś zabawnego to zrobię update;)) Sama kiedyś chciałam być przewodniczką a nawet udało mi się nią być przez chwilę..;) ciekawe doświadczenie, wiązało się też z pierwszą podróżą do Włoch. Towarzystwo- chińskojęzyczna grupa ludzi po sześćdziesiątce, zaopatrzona w aparaty fotograficzne :)) czegóż chcieć więcej??
 I usually had quite normal relations with those people as far as I remember (but if I find something I'll make an update;)) Once I used to want to be a tour guide and I even was one for a moment..;) it was an interesting experience connected with my first journey to Italy. The group I was with, consisted of Chinese speaking people in their sixties, equipped with professional cameras :)) what more could I want??
miłego tygodnia!/have a pleasant week!
PS. zapraszam na mój profil facebook'owy :)/ I invite you to my facebook profile :)
Just

piątek, 11 listopada 2011

trzy głowy!/ three heads!-post-96

Obiecałam sobie, że do urodzin blogowych uda mi się dociągnąć do 100 posta więc przez najbliższe dni będę tu częściej (cieszycie się?;)) Poniżej dotpic pt "co dwie głowy to nie jedna", który będzie wykorzystany kiedyś w pewnym projekcie..
I promised myself, that until the blog birthday I will have managed to write 100 posts.. so in the nearest days I'll be here more often (are you glad?;)) Below you'll find "two heads are better than one" which will be used in a certain project someday.. 


Udało mi się też ostatnio wywołać film czarno biały. Niestety 1/3 zdjęć nie wyszła (no cóż, nadal się uczę- dwa kroki do przodu jeden do tyłu;)) Teraz w Smienie założony jest znów kolorowy film. I chyba trochę jeszcze czasu minie zanim założę slajdy..Marzę też o cross processing'u,  będę musiała jednak najpierw znaleźć fotografa, który wie co to w ogóle znaczy..(sic!) Poniżej- mój ulubiony portret jak dotąd :)) Zrobiony podczas bardzo miłego popołudnia :)
I also finally developed my black and white lomo photos. Unfortunately 1/3 of the pictures didn't come out (well, I'm still learning- two steps forward one step back;)) Now there's again a colour film in my Smena  and some time will pass before I'll decide to try slides..I'm also dreaming about the cross processing, but I'll have to find a photographer who knows what that means.. (sic!) Below-my favourite portrait so far :)) It was taken during a very pleasant afternoon :)


Dobrego weekendu!!/Have a good weekend!!
J.

poniedziałek, 7 listopada 2011

witajcie z nowej bazy!;)/ hello from new base!;)

To już setny (a jednak 95!!sic!) post! no i 18listopada będą drugie urodziny bloga!nie może obejść się bez fiesty! Ależ ten czas leci! Nigdy nie przypuszczałam, że to miejsce pomoże mi w przezwyciężaniu mojej niekonsekwencji, niecierpliwości, skłonności do porzucania pracy w połowie tworzenia nowych rzeczy.. Gdyby nie ten blog, kalendarz nigdy chyba nie zostałby dokończony, a przecież dał mi mnóstwo satysfakcji!:)) pamiętam ten moment kiedy pierwszy raz zobaczyłam małą stertę w całości zrobionych przeze mnie kalendarzy :)
100th 95th (sic!)post! and on November 18th there will be blog's second birthday! It can't be celebrated without fiesta! I can't stop thinking how fast time passes! I would never expect that this place will help me to overcome my inconsistency, impatience, tendency to drop the work in the mid-creation.. If not for this blog, the calendar would have never been finished, I guess, and yet it gave me so much satifaction!:)) I still remember that moment, when I saw that little pile of calendars entirely made by me :)



Cieszę się bo dzięki temu blogowi poznałam kilka wspaniałych osób :)) codziennie utwierdzałam się w przekonaniu, że nie jestem jakaś dziwna myśląc, że można żyć robiąc to co się uwielbia. Przekonałam się, że warto stawiać sobie cele, które wykraczają daleko poza racjonalne granice realizacji ;)
Dziękuję Wam wszystkim, że uczestniczyliście w tym procesie. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki każde z Was miało w tym udział :))
I'm glad because thanks to this blog I've met a few wonderful people :)) everyday I was confirming my belief that I'm not a kind of weirdo thinking that we can live doing what we love. I saw that it isn't pointless to put myself goals, that go beyond the limits of realization ;)
Thank You all, that you've been a part of this process. You may not even realize how each of You has influenced me :))

Dziś przedstawiam Wam Upiornego Wróbelka. Tak mało jest tych ptaków na podwórkach, niesamowite jak przez parę lat ich liczebność się zmniejszyła. Ich miejsca zajęły sroki, wrony, gołębie..ehh Doszłam do wniosku, że wróblom przydałby się taki różowy superbohater, który przeganiałby koty i większe ptaki z kiedyś- ich terytorium. Bo czy nie przyjemniej byłoby słuchać ćwierkania wróbli niż srok, gołębi i wron?
Today I introduce you the Spooky Sparrow. It is so little these birds on our backyards, it's incredible how their number decreased. Their places were taken by magpies, crows, pigeons..ehh I came to the conclusion that sparrows would appreciate such a pink Superhero, who chased away the cats and bigger birds from once-their territory. Wouldn't it be more pleasant to listen to sparrows twitter rather than magpies,  pigeons or crows' one? 


Wkrótce candy! bądźcie czujni ;) /New candy soon! be on your guard ;)
uściski!/hugs!
J