Ostatnio postanowiłam kupić świeży imbir i wreszcie się do niego przekonać. Udało mi się przygotować z niego napój doskonały- rozgrzewający, zdrowy, wyrazisty, po prostu pyszny..:)
Zaparzam herbatę earl grey (ostatnio przeczytałam, że czarną herbatę powinno się zalewać wrzątkiem), dodaję 3 łyżeczki soku malinowego, kroję kawałek-ok2-3cm korzenia imbiru, obieram i kroję go na cienkie plasterki. Wrzucam do herbaty. Można wrzucić jeszcze plasterek pomarańczy :)
No dobra..nie przedłużam już;)) ogłaszam wyniki rozdawnictwa. Zestawy-niespodzianki otrzymają:
1-Agnieszka osoba, która wyzwoliła ostatnio we mnie pokłady spokoju i skupienia (!) :)
2-Asia-mama Zosi i Hani, która uwielbia niespodzianki (bardzo bardzo bardzo!) ;)
Poza konkursem -z okazji 5 urodzin mały zestaw powędruje też do Chłopca :)
Proszę Was o przesłanie adresów (dotblogg@gmail.com), na które będę mogła wysłać upominki.
Pozostałym osobom dziękuję za życzenia i chęć udziału w losowaniu, zapowiadam, że Grudzień będzie miesiącem dalszych niespodzianek:)))
uściski!
J
zapraszam na profil facebookowy