poniedziałek, 4 lipca 2011

koty znowu,tym razem z płota ;)/ cats-again, this time from a fence ;)

Każdy zna tę piosenkę z przedszkola. Częstochowski rym, prosta melodia..
Ostatnio pojawiła się wśród dotpicsów ilustracja w sam raz do niej, postanowiłam więc ją podpisać:)

Wlazł kotek na płotek i mruga,
Ładna to piosenka niedługa,
Niedługa, niekrótka, lecz w sam raz,
Zaśpiewaj koteczku jeszcze raz. 



All Polish children know this song from the kindergarten. Nursery rhyme, simple melody..
This illustration appeared among my dotpics lately and I decided to quote a fragment of it :)
(the text is about a cat which climbed the fence and is winking..lol)

Bardzo dużo się ostatnio u mnie dzieje, spotkałam znowu krakowiankę Asię i dostałam wspaniałą anielicę od Uli stąd :))) DZIĘKUJĘ!!
Miałam nadzieję, że wakacyjne posty będą się pojawiać trochę częściej ale wyszło gorzej niż w normalnym pracowitym czasie.. tak to jest jak się nie da wysiedzieć w miejscu i nadrabia wszelkie zaległości w wolnym momencie :) do końca tygodnia czeka mnie kurs szycia a później...napiszę co będzie później!zapowiada się na prawdę twórczo!

Lots of things are happening here, I met Asia and I got a beautiful tilda angel from Ula  :))))THANK YOU!! I hoped my summer posts will appear more often but the time runs too fast.. well..I'm catching up on important moments I lost while working :) till the end of the week I'll learn how to sew and later...I'll write what will be next! It's going to be a really creative time!

wspaniałego letniego tygodnia! uściski!
have a wonderful summer week!hugs!
Just

23 komentarze:

  1. enjoy your creative time! I love your kitty but and not familiar with the song.

    OdpowiedzUsuń
  2. awww thank you Ren!:)* I'm sure your parents know this song! ask them!;) and this is link http://www.youtube.com/watch?v=YJKcG1mU_EM ;)
    hugs

    OdpowiedzUsuń
  3. Koty w nastroju wakacyjnym - echh jak im fajnie :) I kocia muzyka :) Pięknie :) Udanego!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajowe kociki!! Uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, piękne :)) miłego kursu! Czekam na kolejne wspaniałości z niecierpliwością :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochniusie kocurki,a ten żółty ma minkę jakby właśnie coś zmalował i udawał że o niczym nie wie :) Trzymam kciuki, niech kurs szycie da jak najlepsze efekty. W zasadzie jestem pewna że tak będzie bo zdolniacha z Ciebie i bardzo ambitna osóbka. Ciepełka życzę i radości w te chłodne letnie dni.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że kurs przyniesie spodziewane efekty i już nigdy żadna maszyna do szycia ani igła z nitką nie będą Ci straszne :) Sama kiedyś dużo szyłam, a teraz jest dobrze jak raz w roku przyszyję guzik :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała! Życzę powodzenia i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooooo :) kurs szycia? :D a projekty skąd będziesz miała :)

    P.S. dotblogg :) nie ma za co dziękować :) polecam się!

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpoczywaj, korzystaj z życia i nie martw się blogowaniem :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Madziu, Zu, Auroro, Ulciu, Małgosiu, Anno-Mario, Mi, Mario:)) dziękuję za miłe komentarze, za chwileczkę wybiegam z domu! około niedzieli powinnam się pokazać znowu:)
    uściski!!
    J.

    OdpowiedzUsuń
  12. Thank you for visiting my blog. I hope your sewing "lesson" was inspiring. xo Samantha

    OdpowiedzUsuń
  13. hey Samantha!
    it was inspiring, and it still is:)) there are so many ideas in my head right now..:)I took a sewing machine to my little room and I'm preparing my sewing space right now:)
    hugs,thank you for visiting my blog too!
    Just

    OdpowiedzUsuń
  14. I ja częściej miałam pisać. A wychodzi jak i u Ciebie! :P Dalej stresy, choroby i inne niedogodności przeszkadzają w regularnych postach :)) Buziak! :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu:) mam nadzieję,że będzie mniej stresująco wkrótce! zdrowiej kochana!

    OdpowiedzUsuń
  16. kotki świetne! też w wolnym czasie nadrabiam wszelkie zaległości, co oczywiście bywa bardzo przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dziękuję Kaś!:) widzę,że to powszechna w świecie blogowym przypadłość wakacyjna;)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  18. Oooo ja tez bym chciała na kurs szycia... :) super :) A może zobaczymy jakies efekty? :) :*

    OdpowiedzUsuń
  19. efekty..efekty..tak przyjdą!:D ale razem z fotosami z remontu, który właśnie trwa;)
    uściski!
    J.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow jestem pod wrażeniem Twoich rysunków są cudne!

    OdpowiedzUsuń
  21. och Mimi dziękuję:)) nie zauważyłam wcześniej Twojego komentarza:)
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej Just :) Miło znów tu gościć u Ciebie :) Pozdrowienia i jak najwięcej twórczej energii życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  23. hej Haniu:)) mam nadzieję, że u Ciebie w porządku! trzymam kciuki, żeby Cię było więcej na bloggerze :)
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń