Truskawki są wszędzie, jem je na śniadanie, obiad i kolację;) Myślę, że mój umysł już powoli staje się "truskawkowaty";) Jestem pewna, że truskawkowa terapia pomogła mi narysować kolejne obrazki kropkowe ;) (ostatnio miałam lekki zastój ) Nie udało mi się jeszcze pomalować ich akwarelami ale papier jest błękitny i pomyślałam że mogę je pomalować później;)
miłej zabawy
Just
Strawberries are everywhere, I eat them for breakfast, lunch and dinner;) I think my mind is slowly becoming "strawberish";) I'm sure that strawberry therapy helped me to draw next dotpics;) (I had a moment of stagnation lately) I haven't managed to paint them with watercolors yet but the paper is blue and I thought I could paint them later;)
have fun!
Just
skater:
20 miles away/jeszcze 20 mil:
Etykiety
agfa
(1)
audiobook
(1)
bamboo
(2)
Blog Experts
(8)
Blog Forum Gdańsk
(2)
bookmarks
(1)
calendar
(20)
candy
(24)
carving
(1)
ceramika
(6)
charity
(6)
cooperatives
(2)
diy
(1)
dotpic-wall project
(7)
dotpics
(85)
dots
(2)
farba tablicowa/blackboard paint
(11)
film
(3)
illustration
(11)
inne
(57)
książki
(6)
lomo
(13)
malowanie
(23)
mobile
(1)
motywacje
(5)
music
(5)
obrażona seria
(4)
od kuchni
(11)
podróże
(7)
posters
(9)
spotkania blogerów
(12)
stemple
(1)
szycie
(1)
t-shirt yarn
(1)
urodziny/birthday
(7)
warsztaty
(13)
wypieki
(14)
zawody/professions
(8)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Yummy- I spent a summer in Poland when I was nine because my father was teaching a summer course at Jagiellonian. Because I was the youngest at the university and always ALONE, the ladies in the kitchen would always give me extra treats. My favorite was the tiny tasty strawberries that in my experience you can only find in Poland!
OdpowiedzUsuńLovely art work- hope you are having a nice week!
Ja zjadłam właśnie miseczkę truskawek. Mam nadzieję, że i mi pomogą one odzyskać natchnienie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Joasia
hey Lady Ren!you were at Jagiellonian with your father!That's a great place!I love Crakow!I wanted to study there and maybe this year I'll manage to continue my studies in that city!
OdpowiedzUsuńDo you mean poziomki?(wild strawberries?)I could send you cutlings of them in a package with other stuff;)(at my grandma's they grow everywhere and you can plant them in the pot I suppose:))
I'm glad you like the dotpics;)
take care
Cześć Joasiu! oj wspaniałe są te owoce, nie wiem co w nich było (mam nadzieję, że to nie białko zwierzęce;)hihi) ale udało się odzyskać natchnienie:)
uściski
Just
Zapomniałam napisać o najważniejszym: bardzo, ale to bardzo podobają mi się Twoje kropkowe obrazki! Wydaje mi się, że tych nie trzeba już nawet malować:)
OdpowiedzUsuńZawsze z niecierpliwością czekam na Twoją nową twórczość.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Joasiu!cieszy mnie to, że się podobają;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Strawberries are so delicious! We can never have enough. Ever *heart*
OdpowiedzUsuńthat's sooo right!:D
OdpowiedzUsuńStrawberries are in season here in Florida and I love them!!! I can relate to feeling "strawberrish".
OdpowiedzUsuńwelcome Velva! I wonder if there is anybody who doesn't love to be strawberrish:D the season is ending here but the watermelon season is beginning! I luv watermelons too:)
OdpowiedzUsuńthanks for comment
regards
Just
Ja na szczęście nie lubię truskawek :P mnie to szaleństwo omija... :)
OdpowiedzUsuńa jednak !:) już myślałam, że wszystkich ogarnia truskawkowe szaleństwo;)
OdpowiedzUsuńwolę poziomki. co tam u Pani słychać? ;)
OdpowiedzUsuńhej:) no wszystko w porządku -obrona się udała-wynik: 5 :D co za ulga..teraz jeszcze decyzja co do dalszych studiów..
OdpowiedzUsuń