niedziela, 5 czerwca 2011

zawód: bibliotekarka i info o candy/ profession: librarian and giveaway info

Kolejny obrazek z nowej serii- zawody. Tym razem bibliotekarka. Często macie z nimi do czynienia?:) w moim mieście niedługo zostanie otwarty gmach nowej biblioteki. Trochę szkoda bo stary oddział był tuż obok miejsca gdzie mieszkam. Mam nadzieję, że czytelnia będzie miłym miejscem, w którym będą wygodne fotele ;)
PS. Kochani! Przedłużam candy do 10 czerwca. Przypominam, 2 zwycięzców otrzyma oryginały dotpicsów namalowanych specjalnie dla nich :)
pozdrowienia i cudownego tygodnia!
(nadal kaszląca i już trochę mniej zakatarzona) Just

Another picture from the new series- professions. This time a librarian. Do you meet them often?:) Soon in my town there will be opening of a new library building. I feel a little sad because the old one was just next to the place I live. However! I hope the reading-room will be a cosy space with comfortable armchairs ;)

PS. My dear ones! I postpone giveaway's final until June 10. I'm reminding, 2 winners will get handmade dotpics painted especially for them :)
have a wonderful week!
(still coughing but a little bit less sniffing) Just

UPDATE ;)
Nie napisałam co trzeba zrobić, żeby wygrać- tym razem wystarczy wpisać pod tym lub poprzednim postem komentarz i wspomnieć o candy u siebie na blogu:) (dziękuję dziewczyny za zauważenie tego przeoczenia!)
I didn't write what to do to win the giveaway- if you want to win you need to comment this or previous post and mention my giveaway on your blog:)

19 komentarzy:

  1. Nie tak często, jakbym tego chciała, ale uwielbiam biblioteki. I zapach książek - tych nowych o tych starych. Zdrowiej szybko!
    Uściski ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Biblioteki to wspaniałe magiczne miejsca, panie bibliotekarki bywają złymi wiedźmami i dobrymi wróżkami :)) w każdym razie - co byśmy bez nich zrobili? :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt biblioteka to magiczne miejsce :) Na szczęście od jakiegoś czasu czytam i czytam i czytam :D:D Zdrowiej :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewo, tak..zapach książek może przyprawić o zawrót głowy, zwłaszcza między regałami uginającymi się od starych tomów:))ale lubię ten zawrót:)
    Auroro, no właśnie bywają i wiedźmy;) ale czasem trzeba zobaczyć wiedźmę,żeby rozpoznać dobrą wróżkę;)tak dla kontrastu;)
    Kasiu! super,że czytasz,ja też już mam u siebie niezły stosik:) Lektor odfajkowany?:) zapraszam na talkingaboutwriting-pisz jeśli masz ochotę:)
    uściski!!!
    Just

    OdpowiedzUsuń
  5. A co trzeba zrobić, żeby wziąć udział w losowaniu? :)

    Do biblioteki chadzam dość często ;) choć ostatnio mam przerwę z powodu choroby i z powodu zaczytania w książkę swoją własną :) mam zbiór wszystkich dzieł o Sherlocku Homlesie :) jestem już na 800tnej stronie ;p i jeszcze mi trochę zostało... :)

    Kuruj się kochana ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, jaka zacna i dobrotliwa Pani od Książek :) ja już dawno nie byłam w bibliotece, ale kiedyś wypożyczanie książek i czytanie to był mój dziecięcy fetysz ;) a właśnie, jakie są reguły gry żeby powalczyć o candy? :) zdrowiej, Justka! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi, Madziu, dziękuję za przypomnienie o moim przeoczeniu;)
    Mała Mi!S.Holmes -w wakacje chciałabym nadrobić! a przeczytałaś Lektora?;)
    Madziu-okres kiedy najczęściej wypożyczałam książki też przypadł na moje dzieciństwo:))
    ps.reguły gry wstawiłam do posta;)
    uściski!!

    OdpowiedzUsuń
  8. ;) nie ma za co dziękować :) czysta żądza przeze mnie przemawiała ;p
    Nie przeczytałam lektora... bo jakoś tak straciłam wiarę w nasz projekt... niewiele z nas się starało regularnie pracować nad nim... przykre to jakoś dla mnie...

    P.S. Just ;) banan i mleko... prosto, bezpestkowo i przyjemnie :) dziękuję za podsunięcie pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi,mam nadzieję,że zwycięzcom/zwyciężczyniom spodoba się to co dla nich zrobię:)
    Kochana,nie martw się projektem, na razie odszedł na boczny tor bo dużo zajęć jest przed wakacjami, sama jestem wśród zagonionych osób należących do tego grona:/
    ps.banan i mleko:))mniam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oh that is too bad the library will be not next door- but I'm sure the reading room will be lovely-
    Hope all is well!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ren:) what a beautiful profile picture!:) I hope the selection of books and magazines will be rich and worth comming back to the new place;)
    hugs
    J.

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi się kok tej bibliotekarki :D A w bibliotece dawno nie byłam. Dobrze, że moja ciocia ma pokaźną półkę z książkami. Ostatnio poderwałam 'Cukiernię pod Amorem' :))
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  13. kok trochę orientalny;)
    "Cukiernia pod Amorem" czyżby ciąg dalszy książek z kulinarnymi aluzjami?;) ja czytam "Kuchnię Franceski" czekam aż się rozkręci..:)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś krążyły różne stereotypy na temat bibliotekarek. Dzisiaj w erze audiobooków i e-booków wszystko zmienia postać rzeczy.
    Mam taką małą swoją bibliotekę. Lubię jej klimat i Panią, która podsuwa mi trafione tytuły.
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  15. fajnie mieć taką zaprzyjaźnioną panią bibliotekarkę:))
    miłego dnia:)
    J.

    OdpowiedzUsuń
  16. Młody mnie namówił, aby stanąć w kolejeczce. Cieszę się wraz z Tobą. że dzieciakom podobały się prace. Nie ma nic co mogłoby zastąpić radość na małych buźkach :).
    Wstyd się przyznać ale etap korzystania z biblioteki zakończyłam na studiach a było to lata świetlne temu niestety. Ale młodemu wpoiłam biega raz w tygodniu na razie do szkolnej, ale już mnie namawia na osiedlową ;)).
    E-booki jakoś do mnie nie przemawiają muszę pomacać poczuć ...

    Jak patrzę na pochłaniającego książki młodego, to czasem mi się śmiać chce, bo słyszę moją mamę z kuchni: obiaaaaaad i swoją odpowiedź z nad książki: no idę już zaaaaaraaaaz.

    Lubię mieć książki na własność, niestety coraz częściej stając przed wyborem zakupu czegoś innego. Żal że ceny są tak powalające i dziś naprawdę niewielu ludzi stać na zakup książek

    pozdrawiam
    13ka

    ps
    dzięki za zmiany :)

    OdpowiedzUsuń
  17. :)) 13ko!cieszę się, że poszłaś za namową Syna:))to dla mnie wielki komplement!:)
    najlepsza rzecz jaką można zrobić dla swojego dziecka to zarazić je czytaniem:) co do cen-zgadzam się..ale mam coś takiego,że muszę kupować niektóre książki..w zeszłym roku najwięcej ich kupiłam w second handach po 2zł/szt, co prawda zdarzały się jakieś gnioty ale brałam te w miarę lepsze żeby czytać coś po angielsku;]

    nie ma za co dziękować;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdzie ja byłam, że stoję ostatnia w kolejce :P No nić ważne, że stoję!

    OdpowiedzUsuń
  19. oj tam oj tam;) ważne,że trafiłaś;)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń