czwartek, 15 grudnia 2011

dotpicsowe warsztaty??

Po wspaniałym wpisie Ewy obiecałam napisać o warsztatach z dotpicsów. Jeśli ktoś jest zainteresowany uczestniczeniem w nich zapraszam do komentowania/pisania na maila. Warsztaty odbędą się w Krakowie..tyle wiem na dzień dzisiejszy, więcej szczegółów wkrótce:) Macie jakieś propozycje? sugestie?znacie jakieś przyjazne dla dzieci (i dorosłych) miejsca? Co myślicie o śnieżnym zimowym dniu spędzonym w ciepłym miejscu wśród kropek, pędzelków i kolorowych, bajkowych postaci? :))

Dziś dwa nowe dotpicsy powędrowały do dwóch dużych Chłopców, jeden z tych obrazków pokazuję w czterech odsłonach bo z każdej strony wygląda inaczej ;)

w pionie:

i w poziomie:


uściski!
Just

23 komentarze:

  1. Wspaniale!
    Moj Doktorant wlasnie zobaczyl jak je ogladalam i sie w nich zakochal:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo J....są świetne!!. Takie warsztaty to wspaniała sprawa..., a Twoja wizja mnie zachwyciła...twórcza Kobieto:)))

    Ps. zdjecie profilowe baaardzo mi sie podoba.Piekny szczery uśmiech... :))
    Ja właśnie zamieniłam swoje bryle na bardziej w moim przypadku praktyczniejsze soczewki...teraz zatęskniłam:))

    Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna sprawa!:)
    Ja liczę po cichu na wyjazdową sesję warsztatową w stolicy:)
    a nowe dotpicsy bardzo mi się podobają:)

    PS świetne profilowe zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiejsze dotpicsy wspaniałe! Dynamiczne i kolorowe :) Na warsztatach w Krakowie melduję się ze Starszą Siostrą (a może i z Młodszą do kompletu?), tylko proszę o weekend, bo w tygodniu nie damy rady. Jakby nie patrzeć, trzy godziny drogi do Was mamy ;)
    Uściski!
    p.s. Zdjęcie profilowe - nie można się nie uśmiechnąć :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. J,
    piękne te ostatnie dotpicsy!!!
    A czy dorośli też mogą wziąć w nich udział? Świetny pomysł tak w ogóle;)
    A zdjęcie profilowe super!
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  6. Agnieszko, oo to bardzo miłe;)))

    Agnieszko, dziękuję;)) uwielbiam te okulary, kupiłam je żeby chodzić w nich w weekendy (na co dzień miałam bardziej oficjalne;)) ale jak zaczęłam je nosić to już nie mogę ich zdjąć:)) oczywiście bez nich niczego nie widzę.. fajnie by było tę wizję warsztatów urzeczywistnić:))

    Delie, jeśli idea warsztatów się przyjmie i jeśli tylko znajdzie się grupka chętnych to bardzo chętnie odwiedzę i stolicę:)) dziękuję za komplement:)

    Ewo, bardzo się cieszę:)) oczywiście u mnie też wchodzą w grę głównie weekendy:)) chętnie poznam Starszą Siostrę:) zdjęcie profilowe już w bardziej zimowym nastroju;)

    Aniu, oczywiście, i dorośli i dzieci:)) pomysł był w mojej głowie już od jakiegoś czasu, spotkanie z Wami i wpis Ewy uświadomiły mnie jak wiele radości mogą takie warsztaty ze sobą nieść:)) dzięki za komplement!:)

    uściski!
    Just

    OdpowiedzUsuń
  7. rewelacyjne są te Twoje dotpicsy - super! szkoda, że jesteśmy tak daleko, bo moje Miśki też by chętnie dołączyły do warsztatów...

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu! dziękuję!:))
    Ladybird, :)
    Gosiu, szkoda, może jak będziecie w PL to się jakoś uda:))
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
  9. urocze dotpicsy! :) heh ja pewnie nie będę mogła nawiedzić krk w czasie Towich warsztatów... hmm ale kto wie ;) uściski i powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Madziu, może jednak się kiedyś uda:)) a jak nie to zrobię Ci prywatny wykład nad filiżanką kawy ;)
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne kolorki Just, taki optymizm z nich bucha :D Ja się oficjalnie z Tobą umawiam w Krakowie, ale na gorącą czekoladę, ok? :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez sie chetnie pisze na warsztaty :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aurorko, optymizm to moja specjalność;) na gorącą czekoladę z Tobą-zawsze!

    Aniu, co za zbieg okoliczności:))Ania z loveanalogove podała mi dziś link do Ciebie;))właśnie jestem w Twoim mieście, ale zapraszam do Krakowa na warsztaty koniecznie:)

    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
  14. wow, z każdej perspektywy inny obrazek :)
    szkoda, że talentów manualnych mi poskąpiono :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu, myślę, że dałabyś na pewno radę :))
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurczę właśnie się zakochałam w tych picsach! Niesamowite! Szkoda, że Kraków taki odległy na dzień dzisiejszy, ale może następnym razem:)

    OdpowiedzUsuń
  17. och..:)) ale za to jest maleństwo, jak urośnie trochę to może się spotkamy na jakichś warsztatach:)) uściski!fajnie, że wpadałaś tu:)*

    OdpowiedzUsuń
  18. To ja zapraszam na warsztaty do Kalisza:)Miejsce znam:)

    Pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  19. Natalio, dziękuję za zaproszenie:)) kto wie, może się uda!
    pozdrowienia!
    J

    OdpowiedzUsuń
  20. Just, cieszę się, że planujesz warsztaty! Właśnie wysłałam Ci mejla w tej sprawie:-)))
    Pozdrowienia gorące!

    OdpowiedzUsuń
  21. Margaretko, już sprawdzam:))
    pozdrowienia!
    J

    OdpowiedzUsuń