wtorek, 20 grudnia 2011

jeszcze jeden dzień../one more day..

..intensywnych spacerów/of intensive walks
..miłych spotkań/of pleasant meetings
..patrzenia w zdumieniu/of looking in wonder
..do zapamiętania/to remember :))


Za tymi choinkami były budki z grzanym winem i kolejne, z gorącą czekoladą... Behind those Christmas trees were hot-wine huts, and the ones with hot chocolate..
Jeszcze parę dni i będą święta..kolejne spotkania, rozmowy..i już wiem, że będzie genialnie..:)) musi być!<3
A few days more and there will be Christmas time..next meetings, chats..and I know that it will be brilliant..:)) it has to be!<3
uściski kochani!/hugs darlings!
Just

ps. niestety nie mogę na niektórych blogach pisać komentarzy, to przez ten komputer chyba. Agnieszko, Asie,Aurorko, Aniu, Ewo, Madzia, nadrobię to wkrótce!:))* Unfortunately I can't write comments on some blogs, I guess it's because of this computer I'm using here. Agnieszka, Aurorka, Ania, Joannas, Ewa, Madzia, I hope to catch up for it soon!:))*


ps. FB ;)

11 komentarzy:

  1. To się nazywa łapanie świątecznego ducha :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo tak:)) uściski Aurorko!;)* ojojjjjj u Ciebie też nie mogę pisać komentarzy:((

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniale opisałaś te chwile, ulotne i tak bardzo istotne w tym maratonie przedświatecznym...
    Samych takich cudowności Tobie życzę:))
    A komentarzami sie nie przejmuj:)))
    Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ piękne miejsca! I jakie smaczne :) Marzy mi się kubek grzanego wina i długi spacer pod niebem ze światełek. Baw się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyciśnij z tego ostatniego dnia ile się da!
    Do zobaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Thank you Bo! Happy Holidays!:)
    Agnieszko, bardzo dziękuję:))) uwielbiam takie małe cudowności..;)
    Ewo, dziękuję, prawdę mówiąc byłam tak chora, że nie czułam różnicy w smaku między grzanym winem a kakao:(
    Aniu, taki mam zamiar! do zobaczenia:))

    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
  7. Just, ciesze sie, ze mialaysmy okazje chociaz na chwile sie spotkac. Moze nastepnym razem uda nam sie napic kawy w okolicy Graben ;-) Udanej podrozy. Ania

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, dziękuję za to przemiłe spotkanie!:)) mam nadzieję, że niedługo przyjedziesz i napijemy się pysznej kawy w jakimś pięknym miejscu w Krakowie!;)
    uściski
    Just

    OdpowiedzUsuń