czwartek, 13 maja 2010

Środa czyli mała sobota:)/ Wednesday aka little Saturday:

Środowy wieczór, zapach ciasteczek owsianych z kawałkami czekolady, wino, ser i przyjaciele.
Czego chcieć więcej? :)

miłego dnia!

Wednesday evening, smell of chocolate-chips-oat cookies, wine, cheese and friends.
What else to expect? :)


have a nice day!

Just

7 komentarzy:

  1. Sounds like a great evening.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciasteczka wyglądają apetycznie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo:)and it was;)
    Joasia:) ich się po prostu nie da zepsuć;) są pyszne i długo można je przechowywać, polecam i pozdrawiam Cię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. witaj, dawno nie pisałam, ale mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętasz [chaos--kontrolowany niegdyś]

    te ciasteczka smakowicie wyglądają. też chciałabym nauczyć się gotować i piec. ja wciąż mam nadzieję, że to mi się uda i nie spoczywam na laurach, o nie. jaka by była ze mnie żona...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej:) już myślałam, że gdzieś zniknęłaś!Dobrze,że jesteś!
    Ciacha smaczne i jak wcześniej napisałam, nie do zepsucia--> sama pomyliłam składniki i zamiast 500gram płatków owsianych dałam 500gram mąki + 200gram płatków;] ekhm..B) dodałam więcej jednego, "na oko" czegoś innego i i tak wyszły pyszne no i ponadprogramowo więcej sztuk oczywiście;) za to przyjaciele się ucieszyli, bo wyszli z pakunkami;)
    uściski!
    Just

    OdpowiedzUsuń
  6. lat mam 17, a na zdjęciu jest natalie portman :) chciałabym tak wyglądać.

    dziękuję za miłe słowa, ale sama nie wiem, czy będę TO kontynuować, szybko się nudzę, ale być może niedługo coś wykombinuję. jakby co to napiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. haha nie poznałam jej;] nie ważne co robisz, ważne, że jak masz potrzebę wyrażenia siebie jest jakiś odpływ tej energii. Słowa, fotografie, taniec, malowanie, wszystko jest dobre:)
    ps. 17 lat, piękny wiek..:)

    OdpowiedzUsuń